Melbourne- Heilam Choy wynajmuje tu małe mieszkanie, z jedną sypialnią. Heilam lubi otaczać się pięknymi przedmiotami (na potrzeby sesji przeliczył, że posiada około 20 waz Iittala Alvara Aalto, i ponad 50 świeczników Kivi), kolekcjonuje piękną ceramikę i drewniane figurki. Jego najnowszy nabytek to Favela Chair. Na pewno mnie rozumiecie- ekscytuję się tu nagromadzeniem w jednym miejscu takiej ilości piękna, umiejętną kompozycją i zestawieniem elementów kolekcji - a nie samym faktem posiadania. Facet jest do wzięcia, prawda? -;)
Zdjęcia: Eve Wilson, produkcja: Lucy Feagins/Design Files
Ładnie Pan mieszka..., nie ma co!
OdpowiedzUsuń:) do wzięcia, jak najbardziej!!!! to mieszkanie to taki piękny "sklepik".
OdpowiedzUsuńKatarzyna
... i wszystkie przedmioty są tak ładnie pogrupowane!
OdpowiedzUsuńKatarzyna
Och, doskonale Cię rozumiem! :> Uwielbiam spędzać czas w takich pomieszczeniach... Rozmawiać z właścicielami, popijając ciepłą herbatę o jakimś intrygującym smaku, a jednocześnie przyglądać się ukradkiem poszczególnym fragmentom pokoju, kuchni czy innych pomieszczeń (w zależności od tego, gdzie akurat przesiadujemy ;)).* Świetnie bym się czuła w tym mieszkaniu...
OdpowiedzUsuńHaha, co do zajętości czy nie właściciela: chyba każda z nas chętnie mieszkałaby z mężczyzną o takich zainteresowaniach :P Nareszcie ktoś by nas rozumiał i wspierał w procesie upiększania wnętrza ;> (A nie marudził: "A na co to? Po co kolejny kubek/poduszka/etc.?" ;))
____
* Ostatnio spędzałam przedpołudnie w mieszkaniu przyjaciółki. Piłam herbatę o smaku gruszki w czekoladzie (Dosłownie tak to smakowało!) i łypałam na wielość kubków poustawianych na półkach w kuchni: różnorodność wzorów, kolorów, faktur... Do tego donice z kwiatami na parapecie, nie mówiąc o starych meblach, które skrywały różne bibeloty... Ach! :)
Swietne polaczenie czerni - nie wyglada ciezko, tylko zupelnie wspolgra ze wszystkim. Ale ilosc przedmiotow nie na moje zdrowie;)
OdpowiedzUsuńNo ma facet dobry gust i wyczucie stylu – trzeba mu to przyznać! Wszystko sprawia wrażenie luzu i swobody, a jednocześnie wiadomo, że żeby tak urządzić wnętrze, trzeba się trochę nagimnastykować, nie mówiąc już o kosztach.
OdpowiedzUsuń