No dobrze, dość już tej czerni, odpuszczę Wam nieco... Dziś rozświetlone wnętrze, jasne, krzesło Thonet 209 gra pierwsze skrzypce no i oczywiście lekka, elegancka, papierowa lampa Formakami ,
nowy projekt Jaime Hayona dla &Tradition. Plakat Kalendarz: moja ulubiona Kristina Krogh.
Źródło: Stadshem
No i pięknie, jak zwykle!
OdpowiedzUsuńJa ten czarny lubiłam :) masz już nową książkę Zacznij kochać design?
OdpowiedzUsuńJa też go wciąz lubię. -;) Książkę podrzuciłam mężowi jako pomysł pod choinkę... czekam. Całusy!
UsuńZa takiego Thoneta dałabym się pociąć.Jest megaaa
OdpowiedzUsuńJa mam słabość do krzesła nr 14, które zresztą widziałam w kuchni :)
OdpowiedzUsuńMieszkanie piękne, w takim stylu, jak lubię :)