Z tym pięknym, zgrabnym kubeczkiem spotkałam się po raz pierwszy w Krakowie na wystawie Z drugiej strony rzeczy
A potem dostałam szolkę od pana Bogdana Kosaka- projektanta ceramiki i rzeźbiarza, który prowadzi w Cieszynie autorską Modelarnię Ceramiczną. Bogdan Kosak postanowił odświeżyć znaną śląską tradycję, by kawę pić w takim właśnie kubku, zwężanym u góry i wygodnie leżącym w rękach. Kawa pozostawała długo ciepła (dzięki kształtowi naczynia) i sprzyjało to prowadzeniu długich rozmów z szolką w dłoni.
Szolka w nowej wersji, minimalistycznej, porcelanowa, biała bardzo przypadła mi do gustu. No i jaki świetny pomysł na prezent dla przyjaciół - zwłaszcza tych ze Śląska, prawda?
Polecam.
Więcej o szolce i panu Bogdanie Kosaku tutaj:
Bogdan Kosak
Skond sie wziyna szolka?
Szolkę kupicie tutaj: Gryfnie
fajna ta szolka :D zaraz mi sie przyponiało ..." w antryju na byfyju stoi szolka tyju" czyli w seni przedpokoju na kredensie stoi szklanka herbaty ;)
OdpowiedzUsuńWygląda jak dzbanuszek do mleka :) Z takiego kubka nie miałam jeszcze okazji spijać kawy :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu w takiej szolce nalewało się mleko i stawiało na stole, żeby każdy mógł go sobie nalać do kawy :) Ciekawy pomysł mają na śląsku, ja z Poznania to zupełnie inaczej to wygląda :D
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to, co jest w środku - pyszna kawa, która od rana pobudzi i zmotywuje do działania to jest to :D
OdpowiedzUsuńKlaudia ma rację - szolka wygląda trochę jak mały dzbanek na mleko :). Ciekawe wydanie kubeczka.
OdpowiedzUsuńTrochę jak dzbanuszek do mleka, tylko dziubka nie ma :) Bardzo ładny ten kubek - taki nietypowy!
OdpowiedzUsuńTakiego wydania kawy jeszcze nie widziałem. Nigdzie się o tym nie mówi a przyznaję że wygląda ciekawie. Wrócę do domu i spróbuję poszukać odpowiedniego naczynia dla siebie :D
OdpowiedzUsuńNazwa mnie zabija po prostu! Od dziś tylko tak będę mówił na kawę, to słowo zdominuje moje życie haha. Mimo że krótki, to ciekawy wpis! Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, nigdy nie słyszałem że na śląsku pije się z kawę z dzbanka. Może dlatego, że jestem z wielkopolskiego? Każdy region ma swoje tradycje, to zrozumiałe, a ślązacy to już wogóle oryginalni są
OdpowiedzUsuńJest w tym jakaś nutka PRLu, ale ogólnie bardzo pozytywne wrażenie, z pewnością postawiłabym takie cudo na swoim stole :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda tak pysznie! Mogłabyś podać przepis? Uwielbiam takie ciasta z owocami, a to wygląda na proste to chyba poradziłbym sobie z wykonaniem. :D
OdpowiedzUsuńTa szolka wygląda trochę jak mały dzbanek na mleko albo na śmietankę do kawy :). Ciekawe wydanie kubeczka, muszę przyznać że nie spodziewałam się takiej wariacji.
OdpowiedzUsuńKlasyka i tradycja w nowoczesnym wydaniu - to kocham!
OdpowiedzUsuńPiękne są te kubeczki. Świetny design. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDługo szukałam takich kubeczków! Cieszę się, że trafiłam tutaj na bloga. Zaraz sobie takie zamówię. Są przepiekne.
OdpowiedzUsuńNiezwykłe i piękne kubki. Lubię takie rzeczy, które są uzyteczne i nawiązują do tradycji.
OdpowiedzUsuń