Wiesz, co jest najpiękniejsze w przedwiośniu? Ten wyjątkowy moment, kiedy przyroda jeszcze nie do końca obudziła się do życia, ale wysyła pierwsze sygnały wiosny. Aż tu nagle – bum! Na trawniku, w ogrodzie, przy płocie pojawiają się pierwsze przebłyski koloru. Krokusy. Niepozorne, ale nie do pomylenia. Właśnie one są jednym z najbardziej uroczych i niezawodnych znaków, że zima odchodzi na dobre.
Dlaczego warto sadzić krokusy?
Krokusy mają w sobie coś z magii. Kiedy resztki śniegu jeszcze leżą w cieniu, a ziemia wciąż pachnie chłodem, one wyciągają do słońca swoje delikatne kielichy. Symbolizują nadzieję i nowy początek. I chociaż na pierwszy rzut oka mogą wydawać się kruche, to w rzeczywistości są odporne, wytrzymałe i łatwe w uprawie. Mało który kwiat daje tak dużą dawkę radości przy tak niewielkim wysiłku.
Różnorodność krokusów: kolory, odmiany, terminy kwitnienia
Czasem mówimy „krokusy” i myślimy o fioletowych dywanach z Polany Chochołowskiej. Ale prawda jest taka, że krokusy to cała gama kolorów i kształtów. Od klasycznych purpurowych, przez białe i żółte, aż po paskowane odmiany w odcieniach lawendy, różu i niebieskiego.Jest też z czego wybierać, jeśli chodzi o terminy kwitnienia. Krokusy dzielą się na wiosenne i jesienne. Te pierwsze to najczęściej spotykane Crocus vernus – kwitną w marcu i kwietniu. Są też jesienne, np. Crocus sativus. Jeśli dobrze zaplanujesz nasadzenia, możesz mieć kolorowe kobierce nawet dwa razy do roku.
Gdzie najlepiej sadzić krokusy, by w pełni je podziwiać?
Tu nie ma jednej dobrej odpowiedzi, ponieważ krokusy świetnie odnajdują się w różnych przestrzeniach. Jak sadzić krokusy na trawniku? To klasyk jeżeli chodzi o sposób uprawy. Szczególnie urokliwe są łąki krokusowe – naturalne, lekko dzikie, które na kilka tygodni zamieniają się w barwną falę.
Uwaga: jeśli sadzisz je w trawie, zapomnij o pierwszym koszeniu aż do momentu, gdy liście krokusów same zwiędną.
Równie dobrym pomysłem jest sadzenie na rabatach. W tym przypadku można poszaleć z kompozycjami. Krokusy świetnie wyglądają z przebiśniegami, rannikiem, cebulicą czy narcyzami. Można je sadzić w grupach lub jako kolorowy akcent między większymi bylinami. Ich odporność na chłód sprawiają, że są stworzone do miejsc o dobrze przepuszczalnej glebie i dużym nasłonecznieniu, dlatego sprawdzą się również na skalniakach i w donicach. Możesz mieć je nawet na balkonie! Wystarczy głęboka donica i dobra ziemia.
Krokusy dla początkujących – minimalny wysiłek, maksymalny efekt
Krokus to jedna z tych roślin, które nie mają wygórowanych wymagań. Sadzi się je raz, a cieszą przez lata. Wystarczy jesienią (najlepiej we wrześniu lub październiku) wsadzić cebulki do gruntu (na głębokość ok. 8 cm) w odstępach co kilka centymetrów. Potrzebują tylko słońca, lekkiej gleby i odrobiny wody, jeśli zima była wyjątkowo sucha.
Co zrobić, aby krokusy cieszyły jeszcze bardziej?
Po pierwsze, sadź je w grupach. Pojedyncze kwiatki są urocze, ale to dopiero całe plamy kolorów robią efekt WOW. Po drugie, mieszaj kolory. Białe obok fioletowych, żółte pośród zielonej trawy – przyroda lubi nieidealne układy. Po trzecie, łącz z innymi roślinami wiosennymi. Krokusy świetnie współgrają z przebiśniegami, cebulicą, tulipanami botanicznymi. I najważniejsze, nie ścinaj liści po kwitnieniu, nie przekopuj od razu rabaty, nie przesadzaj z nawozami.
Krokusy to nie tylko piękna dekoracja ogrodu, ale także radość z pierwszych ciepłych dni, zachwyt nad prostotą natury i poczucie, że wiosna jest już naprawdę blisko!
Artykuł sponsorowany